Po naszej dyskusji w ubiegłym tygodniu o tym, dlaczego czekolada się przejmuje, pomyśleliśmy, że przyjrzymy się kolejnemu z dziwactw czekolady: jej skłonności do “kwitnienia”. I niestety nie mówimy tutaj o wiosennych kwiatach!
Czy kiedykolwiek otworzyłeś pasek czekolady i znalazłeś szarawe smugi na powierzchni? Czy zauważyłeś coś, co wyglądało jak kurz? Są to właściwie dwie formy kwitnącej czekolady, jedna z tłuszczu, a druga z cukru.
Kwitnienie tkanki tłuszczowej ma miejsce, gdy czekolada staje się zbyt ciepła. Masło kakaowe topi się, a następnie ponownie krzepnie, pozostawiając te szare smugi.
Kwitnienie cukrów ma miejsce, jeśli czekolada była przechowywana w wilgotnym miejscu. Wilgoć gromadzi się na powierzchni czekolady i wyciąga cukier. Kiedy wilgoć wyparuje, pozostawia po sobie kryształki cukru na powierzchni.
Oba te rodzaje kwitnienia występują, gdy czekolada jest przechowywana nieprawidłowo. Czekoladę najlepiej przechowywać w hermetycznym pojemniku na około 70 stopni.
Może to być wysoki rozkaz podczas gorących i parnych letnich miesięcy! Oprzyj się pokusie umieszczenia czekolady w lodówce, która jest zbyt wilgotna dla czekolady. Zamiast tego zainwestuj w dobry hermetyczny pojemnik i przechowuj czekoladę w chłodnej części swojej kuchni – jak w niskiej półce lub szafie.
Jeśli nadal znajdziesz kwiat na swojej czekoladzie, nie martw się! Bloom doskonale nadaje się do konsumpcji i nie wpływa na smak. Jeśli topisz czekoladę lub kroisz ją na ciasteczka, kwiat ponownie zintegruje się z czekoladą bez żadnego rozsądku.
(Kredyty obrazowe: Chocolate World i Amano Artisan Chocolate)