(Źródło zdjęcia: Ariel Knutson)
Na mój wiosenny projekt robię domowej roboty kombucha, a po drodze spotkałem dziwne, w większości interesujące rzeczy. W zeszłym tygodniu powiedziałem, że martwię się, że mój SCOBY mógł rozwinąć jakąś formę: na matce pojawiły się dziwne białe plamy, a pod nim również coś, co wyglądało jak biały film.
W tym tygodniu nadszedł czas na butelkowanie kombuchy do aromatyzowania i zrobienie nowej partii. Kiedy wziąłem mój SCOBY na zewnątrz, tak wyglądało. Brzydki? Tak. Ale jak się okazało, wszystko było w porządku.
Mój oryginalny SCOBY był znacznie mniejszy niż otwór słoika, w którym robiłem kombucha, dlatego też SCOBY musiał się rozwijać, aby pokryć całą powierzchnię. Brązowy blog, który widzisz na białym blogu, był oryginalnym SCOBY i bardzo łatwo zsunął się po fermentacji. Białe plamki były po prostu kieszeniami powietrznymi, a brązowe, sznurkowate rzeczy były po prostu dobre, drożdżowate. Huzzah!
(Źródło zdjęcia: Ariel Knutson)
W tym tygodniu doprawiłem niektóre z kombuchy imbirem, zostawiłem węglany, a teraz siedzę w lodówce, czekając na zjedzenie. Nie mogę się doczekać, aby spróbować! Zrobiłem też nową partię.
W następnym tygodniu:
W przyszłym tygodniu testuję kombucha, robię nową partię i może wypróbowuję nowy rodzaj aromatu – czy ktoś ma jakieś sugestie? Coś, co naprawdę kochasz?